czwartek, 18 lipca 2013

...

Kochani bardzo Was przepraszam za brak wpisów w ciągu ostatnich dni ,ale mielismy problem z internetem i dopiero dzisiaj (po trzeciej naszej interwencji)działa.
Udało nam się wyjśc w poniedziałek do domu.Alicja czuje się dobrze,broi za trzech.Nawet kaszel nam troche ustał(nadal pokasłuje ale duzo mniej niż w szpitalu)-mam nadzieje że taki stan się utrzyma i w poniedziałek rezonans się uda.W niedziele popołudniu stawiamy sie na oddziale na dwa dni,a potem (mamy taka nadzieję)jeszcze na kilka dni do domku.Po rezonansie i mielogramie okaże się co dalej z Alicji leczeniem,czy koniec chemii czy może jeszcze dołożą kilka cykli.W sumie to juz sami nie wiemy co byłoby dobre dla Alusi-wiadomo że chemioterapia mimo że pomaga jest tez bardzo szkodliwa dla  organizmu.Z drugiej strony nie mamy uzbieranych pieniędzy na wyjazd do Niemiec ,więc cięzko powiedzieć czy odstawienie chemii w takiej sytuacji będzie dobrym krokiem.Wiadomo jak szybko komórki Neuroblastoma potrafią się mutować i rozsiewać po organizmie.Będziemy musieli się konsultować  z prof.Balwierz.
Na razie jednak korzystamy z tych kilku dni które nam zostały do wyjazdu do Chorzowa.Pozdrawiam serdecznie.

3 komentarze:

  1. Mamo Alusi bierzesz pod uwage tylko wyjazd do Niemiec na przeciwciala? A Wlochy ? Tam gdzie sa rodzice z Karolinka Urban? Opcja Wloch jest duzo tansza z tego co wiem .Pozdrowienia z Mysłowic dla Waszej Rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę by lekarze podjęli jak najlepszą dla Aluni decyzję

    www.likwidacja-barier.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń