czwartek, 26 grudnia 2013

Święta...

Kochani nasz blog sie zbuntował i przez dwa ostatnie dni był nieaktywny,niemogłam opublikowac żadnego posta.Cóż może to przez święta..:)
Przyjmijcie więc troszę spóżnione ale jak najbardziej szczere życzenia świąteczne:oby ten świąteczny czas spędzany był w rodzinnej ,pogodnej atmosferze wśród najblizszych kochających ludzi.
U nas wszystko dobrze,Alusia tryska energią.Je za trzech i cały czas powtarza że urósł jej brzuszek i ma teraz taki sam jak Dominik :) Dzisiaj idziemy na popołudniowa mszę a po mszy pójdziemy ogladac szopke z żywymi zwierzątkami-Alusia juz nie może sie doczekać.
Tegoroczne Święta przeżywamy dużo spokojniej niż rok temu.Wtedy byłam pełna obaw ,niepewności co dalej ,co z leczeniem Alicji,jak to wszystko sie ulozy.Teraz jestem o wiele spokojniejsza,przepełnia mnie wiara że wszystko idzie ku dobremu i że zakończenie bedzie takie jakie byc powinno-Alicja będzie zdrowa!
Wszystko to dzięki Wam ,waszej pomocy,waszej stalej obecności ,waszego wsparcia duchowego a także materialnego.Dziękuje Wam Kochani.


piątek, 20 grudnia 2013

Przedświąteczne chwile....

Witajcie Kochani.
Jesteśmy w domu,po badaniu kontrolnym krwi dowiedzieliśmy się że na oddział wracamy dopiero 7 stycznia:)Dla nas to dosłownie jak wczasy.Ogromnie się cieszymy że i święta i Nowy Rok spędzimy w domu.
Alusia czuje się dobrze,bawi się ,rozrabia jak to dziecko.Bardzo pomaga mi w przedświątecznych porządkach.:)Pilnuje również żeby Dominik z kolei w nich nie przeszkadzał.I tak mija dzień za dniem.Alusia codziennie rano wypatruje czy spadł już śnieg bo bardzo chcę iśc na sanki.A tu śniegu jak niebyło tak niema .Oj ta pogoda....
Kochani kończąc życzę wszystkim miłego wieczora ,pozdrawiamy serdecznie.

wtorek, 17 grudnia 2013

Nowy numer konta

UWAGA! ZMIENIŁ SIĘ NUMER KONTA ALICJI W FUNDACJI. DOTYCHCZASOWE SUBKONTO BĘDZIE AKTYWNE TYLKO DO KOŃCA ROKU. 

Prosimy o dokonywanie wpłat na leczenie Alicji na nowy numer konta:

FUNDACJA ISKIERKA 
ul. Daimlera 2, 02-460 Warszawa

ING BANK ŚLĄSKI 35 1050 0099 6781 1000 1000 0249 
z dopiskiem (tytuł przelewu): Alicja Kosmala


http://sosnowiec.naszemiasto.pl/artykul/1902253,alicja-kosmala-z-sosnowca,id,t.html



Zwracamy się również z prośbą do wszystkich osób, które umieściły apel o pomoc dla Alicji na swoich stronach/ blogach itp. o zaktualizowanie numeru konta. Dziękujemy! 

piątek, 13 grudnia 2013

Samopoczucie ok.:)

Witajcie.
Nasza przerwa w pisaniu spowodowana była ograniczonym dostępem do internetu:(
U nas jak na razie wszystko dobrze,za nami już trzy dni chemii,jeszcze jutro i kolejny cykl będzie zaliczony.Alusia czuje się dobrze,jest pełna energii.Wagę też trzymamy i każdy mówi że Alusia ładnie przybrała więc cieszymy się bardzo.Jutro dowiemy się kiedy ewentualnie puszczą nas do domu.Wczorajsze wyniki krwi były ładne bez ewidentnych ,,spadków"więc mamy nadzieje że w poniedziałek będziemy już w domku.
Znamy wynik rezonansu kręgosłupa-jest dobrze.Cały czas choroba resztkowa utrzymywana jest w stabilności.Jest to dla nas bardzo dobra wiadomość.Teraz czekamy jeszcze na wynik z rezonansu głowy-który Alicja miała we wtorek.
Kończąc chciałam bardzo wszystkich zaprosić do oglądania transmisji z Charytatywnych Mikołajek organizowanych przez nasze,, Aniołki"z Chicago.Wszystkie informacje zamieszczone są na stronce Fb.Zachęcam gorąco do zapoznania się z nimi.Kochani życzę wszystkim miłego popołudnia.

niedziela, 8 grudnia 2013

Czas wracać.

I nasz pobyt w domu dobiega końca,jutro meldujemy się na oddziale.Wciąż nie mogę pojąc jak to jest że w szpitalu czas dłuży się niemiłosiernie ,a gdy jest się w domu dni mijają migiem.Mimo tak długiego leczenia nie mogę się do tego przyzwyczaić.Alusia czuje się bardzo dobrze,jest wypoczęta,uśmiechnięta,przybrała na wadze:)Dzisiaj lepiła z babcią pierogi.Oj ile było radości,pomagała mi również przy pakowaniu.Moja mała pomocnica.
Kochani bardzo dziękujemy za wasze darowizny na rzecz Alusi a także za to że towarzyszycie wiernie nam w naszej drodze po zdrowie Alicji.Dobranoc,spokojnej nocy życzę wszystkim.
 

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Dzisiejsza kontrola krwi wyszła dobrze.

Parametry krwi ładnie podniosły się do góry więc zostajemy w domu do 9 grudnia.Bardzo się cieszymy tym bardziej że w tym roku Mikołaja przywitamy w domu:)a nie na oddziale jak rok temu.Alicja czuje się dobrze,dokazuje jest pełna energii.Dzisiaj korzystając z ładnej pogody poszłyśmy nakarmić kozy.:).Nie daleko naszego domu jest Ośrodek Wsparcia Rodziny i tam właśnie od jakiegoś czasu zamieszkują kózki.Jest   ich trzy i są ,,ładniutkie"(słowa Alusi) i takie milutkie.
Jutro też pójdziemy je odwiedzić:).
Kochani pozdrawiamy wszystkich serdecznie,dziękujemy za wsparcie i za pamięć.:)