Dzień dobry.
Od środy jesteśmy w domu.Infekcja została wyleczona, niestety przewlekły kaszel ,który Alicja ma już od dłuższego czasu w ostatnich dniach się nasilił.Syrop na kaszel i inhalacje na szczęście pomagają.Poza tym Alusia czuje się dobrze,włoski pomalutku odrastają:)W domu jak to w domu,zabawa ,zabawa,spacer,codzienność....
W piątek Alicje spotkała kolejna niespodzianka-Dzieci ze Szkolnego Klubu Wolontariatu z Dąbrowy Górniczej przygotowały dla Alicji prezenty:)Pani nauczycielka opiekująca się klubem osobiście dostarczyła nam paczkę do domu.
Bardzo serdecznie dziękujemy dzieciom za prezenty,Alusia przeszczesliwa.
Wciąż czekamy na odpowiedz z kliniki w Greifswald odnośnie leczenia Alicji.Tak bardzo chciałabym być już na miejscu,żeby Alusia już zaczęła to tą terapię.Najgorsze jest to czekanie....
Kochani po raz kolejny dziękujemy za Wasze wsparcie finansowe bez którego nic by się nieudało.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego popołudnia.
Udostepni Pani ten apel? Albo moze sama wysle Pani list ? http://dlasandrusi.blogspot.com/2014/02/walczymy-o-dzieci-z-neuroblastoma-list.html nigdy jeszcze nie otrzymalam odpowiedzi na komentarz pisany na blogu Alicji mam nadzieje ze ten apel zostanie udostepniony
OdpowiedzUsuńZrobione:)
OdpowiedzUsuń