piątek, 28 listopada 2014

Dobry wieczór.

Kochani wiem ,że długo nic nie pisałam ,ale  po prostu nie mialam dostępu do internetu .
Już pisze co u nas:
Alicja jest po II cyklu chemii,tym razem dostała Topotekan+Cyklofosfamid.Cykl pięciodniowy ,ogólnie przebiegł bez większych komplikacji,wydaje mi sie że nawet lepiej go zniosła niżeli poprzedni cykl chemii CADO.W poniedziałek Alicja miała robiony rezonans głowy,czekamy na wyniki.Badany miala również szpik i wiemy że na 100% szpik jest czysty-to taka jedna dobra wadomośc dla nas.Nadal nie wiemy jakie dalsze leczenie będzie u Aluski wdrożone ,wiele zależy od wyników rezonansu.W przypadku wznowy Neuroblastomy nie ma gotowego protokołu leczenia tak jak było przy pierwszej linii leczenia(chemiotrapia,operacyjne usunięcie guza,autologiczny przeszczep szpiku,radioterapia).Teraz całe leczenie opiera sie na leczeniu eksperymentalnym i dobierane jest indywidualnie.Druga rzecz to taka ,że mozliwosci leczenia nawrotu Neuroblastomy są bardzo ograniczone,wiadomo że wznowa choroby jest zawsze dużo bardziej agresywna i oporna na leczenie.Cały czas wierzymy i modlimy sie o szczęśliwe zakończenie tej trudnej walki.
Obecnie od środy jesteśmy w domu,w poniedzialek kontrolujemy krew,jesli wyniki beda dobre to na oddział wrócimy około 10 grudnia ,więc może uda nam sie Mikołaja przywitać w domu:):):)
Kończąc dziękuje za moc ciepłych słów i myśli ,które kierujecie w naszą stronę.Jest to dla nas ogromnym wsparciem.
Pozdrawiamy serdecznie.

7 komentarzy:

  1. Moja córeczka jest tylko o dwa miesiące starsza od Ali, która jest szczególnie bliska mojemu sercu co dzień śledzę bloga i czekam na informacje o stanie zdrowia Alusi. Pomimo wznowy wiem, że Ala wyzdrowieje.


    OdpowiedzUsuń
  2. Alusiu. Trzymaj kciuki za Twoje zdrowie. Gdy tak pięknie uśmiechasz się do na ze zdjęć to aż trudno uwierzyć że jesteś chora laleczko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście trzymam kciuki a nie trzymaj

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam o was już jakiś czas. Miałam nadzieję że konczycie walkę i tylko kontrole. Będę z wami tez teraz mój synek tez był chory teraz jest ok. Gorąco się modlimy wiem jak tęsknicie za ta normalnościa bycia w domu bez spakowane torby

    OdpowiedzUsuń
  5. Wierzę że wygracie tą walkę!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aluś trzymaj się. Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kciuki trzymam! MOCNO! ZDROWIEJ ALU! ZDROWIEJ!

    OdpowiedzUsuń