Za nami 3 dzień chemii,Dowiedzieliśmy się że w związku z tym, że po ostatnim cyklu nasze płytki krwi się zbuntowały i bardzo wolno pieły się w górę,redukuja nam dawkę chemii.I tak zamiast pięciu dni chemii będzie tylko cztery,więc jeszcze tylko jutro.W poniedziałek mamy zaplanowany kontrolny rezonans kręgosłupa,będziemy wiedzieć co się tam dzieje-mamy nadzieję że wszystko jest dobrze.
Alicja czuje się dobrze,chodzimy na świetlicę,gra w gry z koleżanką z sali i ogólnie jak na razie samopoczycie określamy jako dobre.Od dwóch dni Alicja pisze(przy mojej pomocy)list do Świętego Mikołaja:)Z każdym dniem przybywają kolejne pozycje,cięzko jest się Alusi zdecydować co by chciała dostać.Najlepiej by oczywiście było gdyby mogła dostać wszystko co sobie tylko wymyśli:)tak jednak się nie da.Wiemy jednak że Mikołaj jest bardzo mądry i wybierze najodpowiedniejszy prezent dla naszej królewny.
Kończąc chciałam podziękować za wszystkie wpłaty które wpływają na konto Alusi,za waszą pamięć i obecnośćPozdrawiamy
Najważniejsze żeby Alicja nie czuła się źle po chemii ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Violetta
Cieszę się bardzo, że Ala ma chęci i siły na zabawę. Trzymam kciuki!! :*
OdpowiedzUsuńCałuski i pozdrowienia dla Alusi;)Dorota
OdpowiedzUsuńNo to proszę nam zdradzić kilka rzeczy z listu do Mikołaja. :) Na pewno jakiegoś spotkam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie proszę zdradzić :-)
OdpowiedzUsuń