Dobry wieczór,tak jak wiecie jesteśmy w szpitalu.Wszystkie wyniki dobre więc od jutra zaczynamy kolejny cykl chemii.Alusia czuje się dobrze,humorek jest a i noga prawie dziś nie bolała wiec mam nadzieję ,że będzie już ok.
Dzisiaj w szpitalu mieliśmy przemiłą niespodziankę.Specjalnie do Alusi przyjechał jeden z członków naszej wspaniałej fundacji z Chicago YOU CAN BY MY ANGEL.Alusia dostała piękny prezent-walizeczkę na kółkach z Hello Kitty.I tym gestem Pan Piotr został ulubionym ,,panem"Alusi(jej słowa),wszak wszystko co związane z Hello Kitty ,Aluśka po prostu uwielbia.Pan Piotr porobił zdjęcia, ucieli sobie z Aluśką miłą pogawędkę,to było bardzo miłe spotkanie.Póżniej Alicja dokazywała z oddziałowymi kolegami na świetlicy ,i tak nam minął ten dzień.Kończę i życzę wszystkim spokojnej nocy.
5-letnia Alicja Kosmala z Sosnowca walczy z nowotworem złośliwym. W styczniu 2012 roku u naszej córeczki wykryto neuroblastomę IV stopnia. Cały świat runął niczym domek z kart. Rozpoczęliśmy dramatyczną walkę o życie Alusi. Pomimo agresywnego leczenia nie udało się osiągnąć całkowitej remisji choroby. Naszą ostatnią nadzieją jest leczenie w niemieckiej klinice w Greifswald. Koszt terapii to 143.400 euro. Prosimy o pomoc! Każda, nawet niewielka kwota przybliża nas do celu.
Spokojnej nocy Dziewczyny:)Fajnie, że jest dobrze, pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę, buziaki Dorota
OdpowiedzUsuńAlusia trzymaj się. Nie poddawaj się walcz!
OdpowiedzUsuńWujek Bartek
Zdrowiej bo niedługo prześlę niespodziankę.
OdpowiedzUsuń:D
Alusia ma więcej radości niz nie jeden dorosły ,zdrowy człowiek. To jest niesamowite. Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuń