wtorek, 1 października 2013

Zaczynamy...

Witajcie
Mamy problemy z dostępem do internetu ,więc moje wpisy mogą być dość nieregularne za co przepraszam.
Chemię zaczęliśmy jednak od dzisiaj,wczoraj Alicja miała jeszcze zlecone dodatkowe badania(posiewy,wymazy z nosa i gardła oraz badanie moczu)więc chemie dostaliśmy dzisiaj.Puki co samopoczucie Alusi dobre,jednakże musimy siedzieć na sali z czego Aluchna jest bardzo niezadowolona.Cały czas marudzi że chce iść na świetlice do dzieci.Próbujemy czas zająć zabawą jednak jak na razie wszystkie moje propozycje są z góry przez Aluskę odrzucane.Ksiązki są niefajne,puzzle głupie a w ogóle to mamasię,, niezna".Oj robi się mała buntowniczka z naszej Aluśki.Oczywiście wybaczam  jej te humorki i czekam co przyniesie jutro:)
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i dziękujemy a pamięć.

1 komentarz:

  1. Chyba każdy by wolał zabawę w świetlicy. Mam nadzieję jednak że Alusi spodoba się jakaś zabawa i zajmie się nią chwilkę dłużej :)
    Serduchem z Wami! :*

    http://www.magazyn-seniora.com/

    OdpowiedzUsuń