Przed nami ostatni dzień chemii.Alicja opadła troszkę z sił,jest rozdrazniona,nerwowa,krzyczy.
Apetytu też prawie wcale,dodatkowo męczy nas kaszel,przewaznie póznym wieczorem.Wyniki krwi też leca w dół,czyżby miał nas dopasc rezim sanitarny?Oby nie,jednak wiemy ,że na pewne sytuacje związane z leczeniem nie mamy wpływu-trzeba je po prostu przejść.
Kochani na aukcjach internetowych pojawia się coraz więcej przedmiotów.Chcielismy bardzo serdecznie podziekować wszystkim którzy przekazali jakiś,,drobiazg"dla naszej księżniczki.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wszystkim udanego dnia.
Witam,
OdpowiedzUsuńCzy Państwo próbowali skontaktować się z panią z "Kuzdrowiu".Ona zajmuj się terapią nowotworów z dobrym skutkiem. Nie przerywając tradycyjnego leczenia. Proszę spróbować. Jej terapia wzmocni Alusie i poprawi wyniki i apetyt. Tel 22 782 23 20.Ma także osiągnięcia w leczeniu nowotworów.
www.kuzdrowiu.pl
Trzymamy kciuki za Alusię i życzymy dużo zdrowia.
Dzielna dziewczynka i Jej mamusia też.
OdpowiedzUsuńPróbujcie w Koloni bo Grejzwald yo naciągacze tam dopiero się uczą i dzieci są królikami doświadczalnymi i o kasę im chodzi a nie o dobro dziecka
OdpowiedzUsuń